Ok. 20 kg narkotyków przechowywał w dwóch mieszkaniach 35-letni obywatel Rumunii, którego zatrzymali kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Biegły we wstępnej opinii dotyczącej tylko części z tych substancji określił, że policjanci zabezpieczyli w sumie 60 tys. porcji amfetaminy, marihuany, ecstasy, klefedronu, a także ponad 3 tys. sztuk tabletek i kartoników
@arniszwarz: Za czasów licealnych każdy próbował. Jedni raz na miesiąc, drudzy raz na rok ale też była grupka, która powielała intensywność. Obserwując taka grupkę, można było zauważyć, że oni nie wiedzą o tym, że zwiększają sobie ilość. W pewnym momencie doszło do tego, że musiała być lufka przed szkołą, lufka na długiej i lufka tutaj i tam. Zdradliwe to było okropnie. Nawyki i środowisko zrobiło swoje ¯\_(ツ)_/¯. Najgorzej to wpaść w nawyk i wymówki, a to dzisiaj był ciężki dzień, a to dla towarzystwa, a to do Netflixa i robi się ze wszystkiego wymówka.Pierwsza — ironicznie — jest Kalifornia, która zakaz wprowadza w 1915 roku. Mało kto już pamięta, że jeszcze 5 lat wcześniej z konopi mógł korzystać każdy, a odkrycia Williama O’shaughnessy’ego miały zrewolucjonizować zachodnią medycynę. O tym, dlaczego zostało to zahamowane, powiemy za chwilę.
Przez cały ten czas obserwowałeś, jak twoje małe rośliny rosną i finalnie… nadszedł ten czas! Zbiory! Wiele gramów marihuany gotowych do palenia – ale poczekaj, dlaczego jest ona tak wilgotna? Niestety, ale to jeszcze nie koniec, przed nami długi proces suszenia… Jednak musisz być świadomy, że istnieją także sposoby na ekspresowe wysuszenie marihuany i cieszenie się swoimi zbiorami praktycznie od razu. Wszystkie prezentowane przez nas dzisiaj rozwiązania są bardzo skuteczne, ale generalnie nie są one najbardziej polecane. Ponieważ jeśli zależy ci na najlepszej jakości dymu – cierpliwość to klucz. Ale jeśli nie masz czasu, zapraszamy do czytania. KUCHENKA MIKROFALOWA Znaleźliśmy kilka przepisów na wykorzystanie kuchenki mikrofalowej, ale dzisiaj zaprezentujemy ci tą, która dla nas jest najbardziej bezpieczna i najmniej ryzykowna. Wszystko, czego potrzebujesz to talerz, ręcznik papierowy oraz oczywiście marihuana i kuchenka mikrofalowa. Zmiel marihuanę do pożądanego rozmiaru i umieść ją na talerzu. Rozłóż ją tak, aby zajmowała jak najwięcej powierzchni oraz tworzyła jak najcieńszą warstwę. Następnie umieść suchy, papierowy ręcznik na marihuanie, tak aby była ona całkowicie przykryta. Ustaw kuchenkę mikrofalową na około 30% jej mocy i włącz ją na około 10 sekund. Po upłynięciu 10 sekund, wyjmij talerz z mikrofalówki i sprawdź marihuanę. Jeśli nie jest ona wystarczająco sucha, wymień ręcznik i powtórz proces, aż będziesz usatysfakcjonowany jej stanem. WAPOWANIE Jest to prawdopodobnie najłatwiejsza i najwygodniejsza metoda. Po prostu umieść zebraną marihuanę w waporyzatorze i ciesz się nią tak jak zawsze. Waporyzatory nie spalają materii roślinnej, więc dodatkowa wilgotność nie jest jakimś dużym problemem. Metoda ta skupia się jedynie na wydobywaniu kannabinoidów z marihuany. Jeśli możesz manualnie ustawiać waporyzator, eksperymentuj z jego ustawieniami. Spróbuj najpierw obniżyć temperaturę; im niższa temperatura, tym mniej pary wodnej. PIEKARNIK Jeśli zależy ci na łatwym rozwiązaniu, ta metoda zdecydowanie jest dla ciebie. Z drugiej strony, może to być także metoda, w której marnują się największe ilości marihuany. Jeśli pozostawisz marihuanę w piekarniku na zbyt długo, THC może zacząć się rozkładać. Ponadto, jeśli temperatura będzie zbyt wysoka, możesz spalić marihuanę – i całe twoje wysiłki pójdą na marne. Upewnij się także, że używasz takiej ilości marihuany, którą jesteś w stanie od razu zużyć. Przechowywanie dekarboksylowanej marihuany przez długi czas to zły pomysł. Ustaw piekarnik na 60ºC. Wyższa temperatura spowoduje spalenie THC oraz gruczołów żywicznych, co z kolei sprawi, że marihuana będzie znacznie słabsza. Włóż marihuanę do piekarnika na 10 minut, wyjmij, poczekać około 5 minut aż ostygnie, wymieszaj i powtórz proces, jeśli uważasz, że w pąkach nadal jest zbyt wiele wilgoci. FOLIA ALUMINIOWA W tej metodzie potrzebna ci będzie folia aluminiowa oraz lampa. Jednak pamiętaj, że nie może to być lampa o przypadkowej żarówce. Każda moc powyżej 40W spali marihuanę. Po wybraniu żarówki, luźno umieść arkusz foli na kloszu lampy, aby światło trafiało w nią od dołu. Po wykonaniu tej czynności po prostu umieść marihuanę na folii i włącz światło. Mieszaj marihuanę co około 5 minut aż poczujesz się zadowolony z rezultatów. CZAS TO TWÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL Niezależnie od tego, jak dobrze działają te metody, nic nie przebije cierpliwości. Niezależnie czy chodzi o kannabinoidy, czy o terpeny, z pewnością stracisz w jednym lub w drugim aspekcie. Jest powód, dla którego pomimo dzisiejszych postępów technologicznych hodowcy nadal pozostawiają pąki do wyschnięcia na stojaku. Jest to po prostu najlepszy sposób. I oczywiście nic nie przebije słodkiego poczucia oczekiwania na to, aż kannabinoidy osiągną idealną równowagę smaku.Jak palić marihuane z lufki / fifki. Marihuanę można palić różnymi sposobami. Do najbardziej rozpowszechnionych metod należy palenie marihuany z lufki / fifki. Jest to popularna metoda ponieważ jest jedną z najtańszych. Szklaną fifke / lufke można kupić za kilkadziesiąt groszy w większości kiosków.
Cześć ;) chciałbym opisać swój przypadek po zapaleniu marihuany. Na wstępnie chciałbym dodać, że nie palę już od roku. Uwazam to za ogromny sukces, nawet nie wiedziałem jak ta używka może uzależnić. Marihuana tworzy wokół nas taką niewidzialną bańkę. Myślałem o niej cały czas, wstawałem i paliłem. Bez niej nic nie miało sensu. Wszystkie rozmowy między mną a innymi osobami, były o niej. Zawsze jak byłem w jej stanie, to powtarzałem sobie, że juz nigdy nie zapale, ale ludzka natura jest taka, że chce dalej, i dalej. Trudno mi było, ale przełamałem się, i nie pale. Sam dla siebie, dla swojego zdrowia psychicznego. :) Może na początek będzie taki wstęp: Czasami kupowałem, ale rzadko, szkoda mi było pieniędzy, więc pomyśleliśmy z kumplami, żeby zasadzić swoje i po kilku miesiącach mieliśmy tak 70 gram na osobę. W najwyższym etapie *uzależnienia* potrafiłem palić codziennie przez 3 tygodnie, u mnie *faza* trwała troche inaczej niż u innych osób, które ze mną to paliły, bo nie mogłem zejsc z fazy przez kilka dni, a że mieliśmy *swoje*, to byłem na haju przez miesiac. Z poczatku nic nie czułem, paliłem dla towarzystwa. Ale po 5 razie, poczułem już pierwsze *dziwne* skutki palenia. wszystko było inne. Kolory i dźwięki były bardziej wyraziste, nie mówiąc już o smaku. Zaczynało się zwykle od tego, że czułem swoje płuca. Potrafiłem sobie wyobrazić ich rozmiar.. czułem ciepło wdychanego powietrza (przez nos - szczególnie). czułem dym, który zmierzał do moich płuc. Zwykle na tym się zaczynało i kończyło, ale z każdym *buchem* czułem bardziej swój organizm. Językiem potrafiłem zdiagnozować wszystkie zęby (tam gdzie mam dziury, lub inne tego typu rzeczy, czułem ból zęba. NORMALNIE GO NIE CZUJE), wystarczyło że przyłożyłem język do zęba, ten po chwili mnie bolał. Zdrowe zęby mnie nie bolały. Faktycznie, okazuje się że tam gdzie mam plomby, lub dziury, tam czułem ból, który jest niewyczuwalny dla mnie na codzień. Najdziwniejszym uczuciem było gdy poczułem jak rusza się mój kręgosłup. Czułem każdy krąg, gdy poruszałem się, to wyobrażałem sobie to tak jakby nałożyć korale na sznurek, bardzo mocno względem siebie, tak że nie ma między nimi troche luzu. Czułem jak *idealnie* się poruszają. Ten stan trwał jakieś 10 minut, potem przestałem to czuć. Innym razem czułem jakby krew napływała do mojego mózgu. Na początku byłem wystraszony, bo to chyba jest nienormalne, gdy czuje się takie rzeczy, ale po jakimś czasie opanowałem się, i potraktowałem to jako niezapomniane doświadczenie, które nie każda osoba może przeżyć. Chciałbym się dowiedzieć, co się działo wtedy ze mną? Moja własna teoria jest taka, że dzieki THC byłem świadomy o tym co się dzieje w moim organizmie, nie były to żadne urojenia, tylko błąd, ponieważ dochodziły do mnie informacje które dochodzić nie powinny. Nie wiem o ile się myle, ale wiem że coś w tym jest. Może *kontrolowanie* jest złym określeniem, bo nie miałem wpływu na to co się dzieje, tylko to czułem. pytania 1. Ciekaw jestem co by było gdybym palił teraz marihuane? 2. Czy ktoś odczuwał coś podobnego? jak tak, to gdzie mogę się czegoś dowiedzieć więcej, chodzi mi o konkrety a nie o informacje że thc powoduje to i tamto. 3. Czy mój mózg był w tym czasie aktywniejszy niż zwykle? chętnie odpowiem na Wasze pytania. pozdrawiam!
Na stronie rckik.wroclaw.pl można wyczytać, że palenie marihuany wyklucza z oddawania krwi. Nie jest tam nic sprecyzowane. Zaś Czerwony Krzyż mówi jasno, że palenie marihuany nie wyklucza z oddawania krwi i ważne by nie być pod wpływem marihuany w czasie jej oddawania. Odpowiedz więc nasuwa się sama, że przed paleniem marihuany jak
Jak palić marihuane z lufki / fifki Marihuanę można palić różnymi sposobami. Do najbardziej rozpowszechnionych metod należy palenie marihuany z lufki / fifki. Jest to popularna metoda ponieważ jest jedną z najtańszych. Szklaną fifke / lufke można kupić za kilkadziesiąt groszy w większości kiosków. Niektórzy szczególnie początkujący palacze zadają pytania jak palić marihuane z lufki / fifki. Palić marihuanę można w bardzo łatwy sposób. Wystarczy posiadać "materiał" czyli susz marihuany oraz kupić lufke / fifke może być najprostsza z kiosku albo nieco droższa o ciekawych kształtach którą można nabyć w sklepach typu head shop. Wystarczy nabić susz marihuany w cybuch lufki / fifki. Marihuana może być rozdrobniona albo cała w topach. Nabij topy w miarę luźno bez użycia siły aby potem nie mieć problemów z paleniem. To wszystko, wystarczy podpalić marihuanę i ciągnąć powietrze drugą stroną fifki / lufki. Uważaj na rozżarzone "komety" czyli niesmaczne kawałki marihuany które mogą dostać się do ust podczas wypalania marihuany. Indeks: World of Seeds 234871 Marka: WORLD OF SEEDS Afghan Kush Afghan Kush jest odmianą bardzo mocną, która smakuje bardzo podobnie do haszyszu. Świetna roślina często wybierana przez użytkowników. Cena 83,00 zł Wysyłka 2-5 dni Indeks: World of Seeds 9358888 Marka: WORLD OF SEEDS Brazil Amazonia Brazil Amazonia od producenta World of Seeds jest łatwą w uprawie rośliną. Topy mają świetną moc i smak. Cena 79,00 zł Wysyłka 2-5 dni Indeks: World od Seeds 3777766 Marka: WORLD OF SEEDS Colombian Gold Colombian Gold jest rośliną która przypadnie do gustu miłośnikom Sativ. Odmiana posiada dużą moc ponad 19% THC i jest łatwa w uprawie. Cena 88,00 zł Wysyłka 1-3 dni Indeks: World of Seeds 3483199 Marka: WORLD OF SEEDS Ketama Odmiana Ketama jest dla tych którzy są fanami mocnych czystych indyjek. Ta roślina potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych konsumentów. Cena 83,00 zł Wysyłka 2-5 dni Indeks: World of Seeds 50002 Marka: WORLD OF SEEDS Kilimanjaro Nasiona marihuany Kilimanjaro marki World of Seeds zawierają w sobie geny w 100% Sativa. Jeżeli oczekujesz energetyzującego działania to ta odmiana będzie idealna. Cena 88,00 zł Wysyłka 2-5 dni Indeks: World of Seeds 51993 Marka: WORLD OF SEEDS South African Kwazulu South African Kwazulu od World of Seeds to czysta Sativa, coś dla fanów pobudzającego działania. Roślina ma dużą odporność na pleśń. Cena 95,00 zł Wysyłka 2-5 dni Indeks: World of Seeds 56774443 Marka: WORLD OF SEEDS Strawberry Blue Early Harvest Strawberry Blue Early Harvest marki World of Seeds jest świetną odmianą która zachwyci każdego miłośnika który lubi euforyczne działanie. Cena 95,00 zł Wysyłka 2-5 dni Indeks: World of Seeds 5763288 Marka: WORLD OF SEEDS Afghan Kush Early Harvest Afghan Kush Early Harvest ma aromat i smaki najczystszych i najsmaczniejszych odmian afgańskich - intensywny zapach haszyszu i smaków szlachetnego drewna. Cena 77,00 zł Wysyłka 2-5 dni
Jak widzisz, drewnem też można palić w kominku długo i efektywnie. Co prawda, nie możne się ono równać z brykietem, jeśli chodzi o czas palenia, ale nie ma aż tak źle. W opisanym powyżej przykładzie zużyłem 29,2 kg suchego, sezonowanego co najmniej 2 lata drewna, na które składało się: 10 kg suchego drewna bukowego.Wszyscy wiemy, z czym wiąże się nielegalny obrót substancjami prawnie zakazanymi – prowadzi do stygmatyzacji, kryminalizacji i poważnych nadużyć. Jednak jakby tego było mało, towar z czarnego rynku – pozbawiony standardów i kontroli – często jest po prostu zanieczyszczony. Tak właśnie dzieje się też z marihuaną. I to niestety nie przez przypadek, ale często po to, by w tani i prosty sposób zwiększyć wagę sprzedawanego towaru, a tym samym przychody dilera. Żeniona marihuana, kopana, hechłana, mieszana, robiona, przemiał, maczanka, zasyfiona – określeń na ten proceder jest nieskończenie wiele, jedno jest pewne, na rynku funkcjonuje cała gama popularnych „wypełniaczy”, a ryzyka związanego z zażywaniem zanieczyszczonego towaru nie należy bagatelizować. Oto lista najpopularniejszych dodatków do marihuany Ogólne informacje Jest wiele substancji, które dodane do konopi zwiększają ich wagę. Są to sproszkowane liście, zioła i przyprawy, tłuszcze i olejki, pasta do butów, piasek, wosk, cukier czy lakier do włosów. Nie brakuje też pestycydów, nawozów, szkła czy talku. Pomysłowość dilerów wydaje się nie znać granic, ale nie zawsze zdają sobie sprawę z konsekwencji, jakie może nieść za sobą zanieczyszczanie marihuany. Jak uniknąć takiego „skażonego” towaru? Poniżej znajdziecie kilka podpowiedzi jak rozpoznać, że ktoś dodał wam świństwo do marihuany. Uważaj, gdy: susz wydaje ci się szczególnie ciężki po podpaleniu zioło pali się dynamicznie i jasno podpalona końcówka jointa iskrzy, przypominając ziemne ognie przy paleniu wyczuwa się chemiczny zapach kojarzący się z palonym plastikiem popiół jest twardy, czarny i tłusty w dotyku topki są dziwnie białe i wyglądają, jakby były pokryte czymś krystalicznym susz jest szczególnie sypki i mechaty, łatwo się rozpada topki nie wysychają w kontakcie z powietrzem w opakowaniu dojrzeć można dziwne resztki: ziarnka, kryształki, miałkie substancje Cukier, sól i inne substancje o charakterystycznym smaku można wykryć przez posmakowanie – po prostu przyłóż pączek do języka. Brix – środek spulchniający marihuanę, może pozostawić uczucie palenia w jamie ustnej i na języku, więc ważne, by najpierw dokładnie przyjrzeć się naszemu zawiniątku. Piasek i szkło będą zgrzytać między zębami, ale można je zidentyfikować pocierając pączkami lub resztkami z torebki o płytę CD – kryształki zostawią na niej rysy. Rozwiązaniem dla koneserów jest też niewielki, kieszonkowy mikroskop, który pozwoli na szybką i dokładną analizy składu naszej saszetki. Piasek Marihuana z dosypanym piaskiem – widok pod mikroskopem Jeśli nasza marihuana pochodzi z uprawy „pod chmurką” często po prostu nie da się uniknąć ziarenek piasku czy gleby w naszym suszu. Tym bardziej, że okresie kwitnienia roślina robi się bardzo lepka. Czasem jednak konopie celowo zanieczyszcza się piaskiem czy kwarcem, których drobinki osadzają się na foliowej torebce. Dodatkowo, konopie „podrasowane” piaskiem zgrzyta między zębami. Wdychanie piasku i kwarcu grozi pylicą płuc, będącą poważną chorobą układu oddechowego, która powoduje przewlekłe zapalenie oskrzeli i w konsekwencji rozedmę płuc. Na szczęście narażeni są na to głównie tylko ci, którzy nastawieni są na ciągły kontakt z pyłem. Cukier Marihuana „podrasowana” cukrem Konopie, które w smaku wydają się słodsze niż zazwyczaj mogą zawierać drobinki cukru. Standardowe testy na obecność glukozy, dostępne w aptekach w postaci papierowych pasków, mogą szybko potwierdzić nasze przypuszczenia. Marihuanę często zanieczyszcza się cukrem, bo ten jest tani oraz łatwy do rozprowadzenia – cukier rozpuszcza się w gorącej wodzie, którą po ostudzeniu rozpyla się na rośliny. Woda wyparowuje, pozostawiając lepką warstwę cukru. Jeśli użyto do tego celu zwykłego cukru białego, topki mogą wydawać nam się bledsze niż zwykle. Często stosuje się cukier brązowy, bo barwą przypomina dojrzałe włoski. Konopie zanieczyszczone cukrem słabo się palą i pozostawiają twardy pył. Skarmelizowane resztki cukru pokrywają błony śluzowe i oskrzela i mogą powodować poważne podrażnienia dróg oddechowych. Palony cukier może osadzać się w płucach i powodować rozwój substancji rakotwórczych. Brix Powszechnie stosowany środek „uszlachetniający” marihuanę Ten produkowany w USA i Australii środek służy tylko jednemu celowi – „wzbogacaniu” konopi. Brix to płyn na bazie cukru, syntetycznych płynów o hormonów, w którym namacza się pąki po zbiorach, następnie je susząc. Na pierwszy rzut oka konopie „podrasowane” brixem nie różnią się niczym od czytej marihuany. Jednak towar taki bardzo źle się pali i pozostawia twardy pył. Brix zawiera w sobie płynny plastik i należy (obok innych syntetyków, takich jak pasta do butów) do tych najbardziej szkodliwych zanieczyszczaczy konopi. Nieustanny kaszel, śluz i brak tchu to tylko niektóre z konsekwencji przyjmowania substancji. Palony, może wytwarzać substancje rakotwórcze lub powodujące mutacje. Lakier do włosów Lakier jest substancją łatwopalną. Narażanie kogokolwiek na wdychanie tej mieszaniny polimerów przemysłowych, alkoholu i kilku innych substancji jest przestępstwem. Pąki stają się twarde i zbite. Konopie pokryte lakierem do włosów pali się trudno, podobnie jak w przypadku Brix, więc te dwa środki łatwo pomylić. Jednakże konopie spryskane lakierem wydają specyficzny, chemiczny zapach pomieszany ze sztucznym aromatem perfum. Rozpuszczalniki zawarte w lakierze do włosów w kontakcie z ogniem mogą być rakotwórcze. Pestycydy i nawozy Środki zwalczające grzyby, chroniące rośliny przed gniciem, pestycydy przeciwko pasożytom i innym szkodnikom, nawozy i składniki odżywcze wspomagające wzrost roślin – wszystkie te mogą negatywnie wpłynąć na konopie. Środki owadobójcze do ochrony roślin mogą wpływać na zakończenia nerwowe w organizmie i potencjalnie powodować neurotoksyczność – poważne uszkodzenie układu nerwowego. Mogą również prowadzić do poważnych problemów astmatycznych. Resztki pestycydów i nawozów pochodzenia zarówno biologicznego jak i chemicznego mogą pozostać w pąkach w dużym stężeniu przez długi czas – stanowią więc niebezpieczeństwo niewidoczne gołym okiem. Osad ten może znacznie zwiększać wagę towaru – hodowcy przecież nierzadko silnie opryskują rośliny aż do momentu zbiorów, z nadzieją na uzyskanie jak największych pąków. Alternatywą, która wyeliminuje nawozy, sól czy inne niechciane dodatki konopi – przynajmniej do pewnego stopnia – jest tzw. flushing, czyli odejście od intensywnego sprayowania roślin na 1-3 tygodni przed zbiorami a zastąpienie nawozów intensywnym płukaniem wodą. Niestety, zdarzają się przypadki, gdzie pąki są nie tylko „podrasowane” pozostałościami po nawozie, ale wręcz przesiąknięte nawozami potasowymi i fosforowymi o nazwie PK 13/14 dokładnie po to, by zwiększyć gramaturę towaru do sprzedaży. Większa koncentracja chemikaliów niesie za sobą oczywiście większe ryzyko. Drobinki ołowiu Ołów, będąc metalem ciężkim jest ogromnie szkodliwy dla zdrowia i dlatego jest jedną z najniebezpieczniejszych substancji, jaką dodaje się do konopi. Dodatkowo, prawie niemożliwe jest dostrzec drobinki gołym okiem, z powodu ich ciemnej barwy. By je zidentyfikować potrzebny jest mikroskop. Zatrucie ołowiem to ostra i chroniczna intoksykacja, która może mieć druzgocące skutki dla organizmu. Ołów może powodować uszkodzenia centralnego i obwodowego układu nerwowego. Zaburza on przyswajanie tlenu w komórkach, jest źródłem problemów żołądkowych i jelitowych oraz powoduje uszkodzenia nerek. Negatywnie wpływa również na zdolność do reprodukcji kobiet i mężczyzn. W 2007 roku w Lipsku (Niemcy) zanotowano 160 przypadków palaczy, których zioło było zanieczyszczone ołowiem. Z owych 160, aż 113 wymagało późniejszego leczenia, a niektórzy hospitalizacji. Organizm przeciętnego człowieka potrzebuje kilkudziesięciu lat, by całkowicie pozbyć się ołowiu, a to też tylko i wyłącznie przy udziale leków. Grzyb Ze względu na charakterystyczny zapach stęchlizny dość łatwo zidentyfikować konopie zanieczyszczone grzybem. W zależności od stopnia „zagrzybienia”, na towarze mogą pojawić się nawet białe, włochate plamki. Zarodniki grzybów mogą być niebezpieczne, szczególnie dla palaczy, którzy cierpią na alergie lub astmę, lub ich układ odpornościowy jest ogólnie osłabiony. Nawet osoby bez specjalnych problemów zdrowotnych mogą spodziewać się takich objawów jak trudności z oddychaniem, podrażniona błona śluzowa, bóle głowy. Szkło Marihuana z domieszką szkła Odłamki szkła obecne w marihuanie ciężko dostrzec gołym okiem, potrzeba do tego mikroskopu. Wysoka temperatura, jaka powstaje przy paleniu zioła powoduje rozpad drobinek, przy którym mogą powstać fragmenty o ostrych krawędziach. Gdy te dostaną się do układu oddechowego, mogą siać zniszczenie – powodować mikroskopijne ranki, które z kolei mogą doprowadzić do pylicy płuc, szczególnie w wyniku regularnego użycia. Talk Marihuana z dosypanym talkiem Talk to matowo-biały, tłusty minerał. Konopie nim pokryte na pierwszy rzut oka wyglądają na bogate w żywicę i o idealnym ubarwieniu, jednak tracą swój charakterystyczny zapach. Wynikiem zaciągania się dymem z dodatkiem talku mogą być problemy z układem oddechowym, w tym pylica płuc. Gdzie szukać pomocy? Ponieważ obrót ziołem jest wciąż w większości nielegalny, osoby, które ucierpią w wyniku palenia zanieczyszczonej marihuany, nie mogą tak po prostu złożyć reklamacji czy oskarżyć kogoś o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Dlatego właśnie wiedza na temat substancji, którymi dilerzy zanieczyszczają zioło to podstawa każdego palacza. Warto przyjrzeć się dostępnym w Internecie bazom gromadzącym informacje o zanieczyszczeniach marihuany lub w razie pytań czy wątpliwości zwrócić się do jednego z centrów informacji, takich jak Cannabis College Amsterdam, gdzie bezpłatnie otrzymamy informacje i porady na wszelkie tematy związane z marihuaną. Wreszcie, kilka organizacji w Niemczech, Austrii, Szwajcarii czy Holandii oferuje usługi sprawdzania towaru pod kątem obecności w nim niechcianych „dodatków”. W Polsce nie macie nawet co myśleć o tym, by ktoś wam pomógł… Jak rozwiązać problem zanieczyszczonej marihuany? Ideą miejsc, w których można legalnie kupić i palić marihuanę jest swobodny dostęp do konopi dobrej jakości, pochodzących ze sprawdzonego, wiarygodnego źródła, w którym uprawy są pod stałą obserwacją kontrolerów jakości. Klienci, stojąc przed wyborem kupna z wiarygodnego źródła lub od podejrzanego dostawcy w większości wybraliby tego pierwszego, tym samym eliminując z rynku dilerów handlujących zanieczyszczoną marihuaną. A już zdecydowanie najlepszym krokiem gwarantującym czystość towaru w niemal 100% jest pozwolenie ludziom na własną uprawę konopi. Źródło: Stefanie, Sensi Seeds
Gdy udało ci się podpalić papierosa, powolnie wciągaj dym papierosowy i utrzymuj go w płucach przez chwilę, po czym wypuść. Po tym, jak zaciągniesz się dymem, nie trzeba trzymać papierosa w ustach, można go wyjąć. Po raz kolejny możesz zaciągnąć się papierosem, kiedy czujesz, że tego chcesz. Nie zapominaj o tym, aby
Strona Główna Choroby Narkomania Jak Pomóc Synowi, Który Pali Marihuanę? 8 odpowiedzi Podejrzewam, a nawet jestem pewna, że mój 19-letni syn zażywa marihuanę, gdzie mam szukać pomocy? Zajmuje się również, można zacząć od obiektywnej diagnostyki. W tej sytuacji należy rozważyć ośrodek zamknięty i długi okres leczenia. Pozdrawiam serdecznie. A. Miżowska Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Na początek dobrze żeby przyszła Pani z synem do psychologa. Dopiero tam psycholog oceni czy Pani syn jest uzależniony. To potrafi ocenić każdy psycholog i wskazać jak postępować dalej. Pozdrawiam. Dzień dobry, proponuję skorzystać z oferty poradnictwa profesjonalistów zajmujących się zagadnieniem uzależnień od narkotyków. Na stronie Krajowego Biura Do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii (system nie pozwala wkleić adresu strony dlatego proponuje skorzystać z wyszukiwarki) znajduje się "Baza placówek udzielających pomocy osobom z problemem narkotykowym", można w niej znaleźć ośrodki w zależności od miejsca zamieszkania. Dodatkowo polecam zapoznać się z informacjami na wspomnianej stronie - znajduje się tam kompendium wiedzy z zakresu narkomani, narkotyków oraz zakładka "profilaktyka w domu" czyli wskazówki postępowania z eksperymentującym z narkotykami nastolatkiem. Pozdrawiam. Witam. Dziękuję za pytanie. Temat jest bardzo złożony, ponieważ syn jest pełnoletni. W świetle prawa sam decyduje o sobie i podjęciu leczenia. Oczywiście najlepiej gdyby podjął psychoterapię. Rozumiem, że problemem może być namówienie go do tego. Dużo zależy od relacji jakie ma Pani z synem. To, co na początek może Pani zrobić to spróbować porozmawiać z nim w atmosferze spokoju, bez narzucania swojej woli, pozostawiając mu prawo wyboru. Warto też opowiedzieć mu o swoich uczuciach, nazywając je wprost, że się Pani martwi i troszczy o niego, że jest dla Pani ważny. Cel tej rozmowy upatrywałabym w stworzeniu warunków emocjonalnych, by zastanowił się nad sobą. Taki pierwszy etap. Niezmiernie ważne jest jednak to, jak bardzo problem jest zaawansowany. Nie mniej jednak na pewno nie polecam by Państwa rozmowy sprowadzały się głównie do tematu marihuany i prosiłabym, żeby interesowała się Pani również innymi sprawami syna, tak jak przyjaciel i podchodziła do nich ze zrozumieniem i empatią. Taki sposób postępowania łączy ludzi i sprawia, że wzajemnie liczą się ze swoim zdaniem. Wtedy można spróbować namówić go na leczenie. Witam serdecznie. Jeżeli zauważyła Pani, a nawet, jak pisze, jest pewna, że syn używa narkotyków, z dużym prawdopodobieństwem tak właśnie jest! Niestety pierwsze doświadczenia, czy "popalanie" są sporadyczne i łatwo je "przegapić". Jeśli Pani ma tę pewność wydaje się, iż syn może mieć już problem. Osobiście widziałabym tu celowość działania 2-torowego. Po pierwsze diagnoza (w celu potwierdzenia) uzależnienia syna i pomoc terapeutyczna dla niego. Jest on osobą pełnoletnią więc musi wyrazić na to zgodę. Pozostaje jednak na pewno w pewnej zależności od Pani/rodziców, choćby mieszkaniowej, finansowej, więc fakt ten można wykorzystać do zmotywowania do podjęcia leczenia. Należy jednak zrobić to umiejętnie, by nie zerwać łączących Państwa więzi. Po drugie - pomoc dla Pani lub rodziców 19-latka. Polecam spotkanie z psychologiem w celu uzyskania dokładnych informacji o wyznacznikach uzależnienia, jego rodzajach i pierwszych interwencjach, które można podjąć wobec syna już w domu. Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniu rozwiązania. Witam Panią, myślę że warto na początek porozmawiać z synem na ten temat. Jeśli syn nie będzie chciał, powinna Pani zgłosić się na konsultację do jakiejkolwiek Poradni Terapii Uzależnień. Dzień dobry, Zanim zacznie Pani szukać pomocy, proszę przede wszystkim porozmawiać z synem o swoich obawach. Pozdrawiam Najlepiej szczerze porozmawiać z synem i jeśli wyrazi zgodę, umówić go z terapeutą uzależnień. Mój syn był na leczeniu od dopalaczy minęło 9 miesięcy i po tym okresie sięgnął z powrotem po dopalacze chodzi również do terapeuty co robić proszę o poradę Moj mąż przyznał ze od 3 lat bierze amfetaminę. Wcześniej tez brał potrafił odstawić ale wracał po jakimś czasie. Zaczol chodzić na spotkania anonimowych narkomanów jednak zdarza mu się brać nadal. Stwierdził że chce z tym skończyć. Chcemy sięgnąć dalej po pomoc i niewiemy gdzie iść psychiatra czy terapia… Mój partner od dobrych 8lat przyjmuje to było sporadycznie, na dziś jest to dzień w dzień, nie wiem w jakiej ilości, bynajmniej po tygodniu robi sobie wtedy agresywny, na okrągło śpi, sporo je po przebudzeniu, cały czas mnie wyzywa, taki stan trwa 3 nawet można… Mój dorosły syn narkoman , nie chcę iść na terapię twierdzi że mu nie pomogą, jest agresywny w słowach, nerwowy i nic nie robi,czy mam go wyrzucić z domu? Witam mój syn 34 letni ostatnio przeżył rozwud i się załamał zaczął pić alkohol i co najgorsze zaczoł brać narkotyki zwrócił się o pomoc domnie jestem jego mamą że ma dość i chce zmienić swoje życie ale ja nie wiem jak mam mu pomóc proszę o pomoc bo ja nie mam pojęcia jak mam mu pomóc Witam! Mój mąż bieze amfetaminę już b długo dowiedziałam się że beze 3 lata temu. Byłam w szoku bo w życiu bym się nie spodziewała. Mój mąż ma 48 lat. Ponoć bieze od 10 lat. Mieszkamy na terenie Angli. Tu jesteśmy już 9 lat bynajmniej ja. Fakt faktem zachowywał się agresywnie i to bardzo. Chorował na… Dzień dobry mam pytanie jak poradzić sobie z synem 23lata który bierze narkotyki .Jego przygoda z narkotykami zaczęła się dwa lata temu albo i wcześniej dokładnie nie wiem został przyłapany na niesieniu większej ilości twardych narkotyków pewnie sprzedawał po odbytej karze oczywiście kara na wolności… Witam,jak się zachować jak przyłapałam męża na zazywaniu amfetaminy. Twierdzi że bierze raz na jakiś czas, chociaż nie chce mi się do końca w to początku się wszystkiego wypierał, co w takiej sytuacji zrobić? Wiem że nie wyślę go na przymusowe leczenie, ale jestem starej daty i nie potrafię… Witam proszę o radę Od jakiegoś czasu syn 23lata zachowuje się bardzo agresywnie nie można z nim porozmawiać koło siebie i w domu. Ogulnie robi straszny bałagan a twierdzi że jest czysto Mi już nie chodzi o bałagan tylko o agresję jaka w nim jest zdarza się ze mówi tak straszne słowa które mnie przerażają Podejrzewam… Syn ma 21 lat, bierze narkptyki, jak mu pomoc, wplyw na niego ma tylko kolega narkoman, kkory siedzial w areszcie. Nie daję sobie nic powiedziec, proszę o pomoc, a teraz sie wyprowadzil z domu. Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 69 pytań dotyczących usługi: narkomania Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej. Do utraty tchu. Przy paleniu marihuany powstaje cztery razy więcej dymu niż przy paleniu tytoniu. Znajduje się w niej też więcej wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA), niebezpiecznych związków wywołujących zmiany nowotworowe w różnych tkankach, m.in. płucach. 5. Zwiększa ryzyko niepłodności.Marihuana z poziomem THC powyżej 0,3% jest w Polsce nielegalna. Rekreacyjne używanie konopi indyjskich jest w związku z tym zabronione. Niemniej jednak Polska czyni pewne postępy w stosowaniu medycznej marihuany. Można swobodnie kupować produkty CBD online, jak i stacjonarnie w Polsce przed ukończeniem 18. roku życia.
Home InnePozostałe zapytał(a) o 19:45 Jak zapalić, żeby nie było czuć? Chciałabym zapalić w toalecie, ale w niej nie ma okna. Ja nie czuję dymu z papierosów, więc nie b3dę mogła ocenić, czy już się wywietrzyło. Na dwór czy do innego pomieszczenia też nie wyjdę. Więc czy jeśli zapalę, później pójdę się umyć itp. Minie z 30 minut, to czy zdąży się wywietrzyć? Odpowiedzi Gabi-09 odpowiedział(a) o 20:45 Nie ryzykowałabym , fajki się długo urzymują w domu fu tx800 odpowiedział(a) o 22:58: Nic nie wyczuli XD Uważasz, że ktoś się myli? lub v9Qc22u.